niedziela, 24 lutego 2013

Rama. Byłam w sekcie

TYTUŁ: Rama

AUTOR: Magdalena Grochowalska

Z OKŁADKI: "Powieść ukazuje psychologiczne i społeczne uwarunkowania leżące u podstaw podatności młodzieży na wpływ grup nieformalnych, jakimi są sekty.Tytułowa bohaterka powieści ma problemy z identyfikacją z jakąkolwiek z grup społecznych, do których należy. Zarówno w rodzinie, jak i w grupie rówieśniczej czuje się wyobcowana."

MOJA OCENA:  Szacuje się, że w naszym kraju działa około 300 sekt, a pod ich wpływem może być nawet kilkadziesiąt tysięcy Polaków. Są to tylko dane statystyczne, które nie uświadamiają nam jak wielki problem stanowią dla naszego społeczeństwa takie grupy. Jest to bardzo trudny temat, a opisujących go książek jest niestety  niewiele. "Rama" od początku przykuła moją uwagę napisem na okładce "byłam w sekcie". Zainteresowało mnie to szczególnie, gdyż nigdy jeszcze nie miałam w rękach utworu o podobnej tematyce. 

Tytułowa bohaterka - Ramona wiedzie z pozoru idealne życie. Bogaci rodzice, gosposia, popołudniowe lekcje angielskiego i pływania, najmodniejsze ubrania... Jednak to tylko rzeczy materialne, które nie tylko nie uszczęśliwiają dziewczyny, ale powodują, że w grupie rówieśniczej jest uważana za gorszą i po prostu inną. Matka malarka cały czas poświęca sztuce, a ojciec prowadzący własną firmę do domu wraca późnymi wieczorami. Ramie brakuje miłości, rodzinnej atmosfery, ciepła, ale także przyjaciół. Jej świat kręci się wokół nauki, do której jest wręcz zmuszana przez rodziców. Chcą jej zapewnić "świetlaną przyszłość", ale w ogóle nie liczą się ze zdaniem córki, której wciąż narzucają własne poglądy. 

"Robimy wiele rzeczy nie dlatego, żeby komuś pomóc, lecz dlatego, żeby samemu zaspokoić egoistyczne pragnienia, kierujemy się własnym dobrem i poczuciem swojej wewnętrznej sprawiedliwości. "
 Jak długo można znosić takie traktowanie ? Ramona jest zagubiona i samotna, kiedy na jej drodze pojawiają się niezwykli ludzie - tacy radośni, pełni życia i energii. Jedno niewinne spotkanie spowoduje, że życie państwa Rolińskich legnie w gruzach, a ich córka już nigdy nie będzie taka jak kiedyś. Pierwsza część książki opowiada jak Rama wpada w sidła sekty, dlaczego i w jaki sposób to się stało. Możemy zobaczyć jak wygląda życie w takiej wspólnocie, a w tym samym czasie obserwować jak zachowują się rodzice, których dzieci zostały wręcz zniewolone przez grupę. Natomiast druga część to powolny i bardzo trudny proces powrotu do normalnego życia. Rozdarcie emocjonalne, wewnętrzna walka z samym sobą. Nie chcę zbyt wiele zdradzać, więc tylko zachęcę do przeczytania, bo takiej książce naprawdę warto poświęcić czas. 

 "Pogubiłam się nie tylko w życiu, ale i w swoich myślach i uczuciach. Przestałam odróżniać, kto jest dobry, a kto zły, kto wróg, a kto przyjaciel..."

 W utworze poznajemy dwie rodziny. Rolińskich czyli ludzi kariery i sukcesu, a także Gawrysiaków - samotną matkę opiekującą się czwórką dzieci, żyjących tylko z renty po zmarłym ojcu. Między nimi jest tak wielka różnica. Dla tych pierwszych najważniejszy jest prestiż, nie obchodzą żadnych świąt, nie wyjeżdżają na wakacje, nie spotykają się z rodziną, bo uważają to za stratę czasu, dla nich nie istnieje tradycja, ważniejszy jest biznes. Natomiast Gawrysiakowie z trudem łączą koniec z końcem, ale są całkowitym przeciwieństwem Rolińskich. W ich skromnym, ubogim domu panuje ciepła, rodzinna atmosfera. Właśnie tam wychowuje się Józek, który będzie dla Ramony wsparciem i przyjacielem w najtrudniejszych chwilach jej życia. Odegra on ogromną rolę w całej historii.


www.blog.tolle.pl
Magdalena Grochowalska
Na temat sekt są różne opinie. Warto jednak dodać, że "Rama" jest powieścią opartą na wydarzeniach autentycznych, czyli bez względu na to co się nam wmawia, istnieją takie grupy, dla których wyłudzanie pieniędzy od swoich wyznawców, pranie mózgu, czy ubezwłasnowolnianie jest codziennością. Nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo są niebezpieczne, myślimy, że to nas nie dotyczy. Jesteśmy w błędzie. Każdy jest w mniejszym lub większym stopniu narażony na spotkanie z sektą. To ludzie bardzo mądrzy, przebiegli i potrafiący manipulować innymi. Mają bardzo dobrze rozwinięty zmysł przywódczy, wpływają na ludzką psychikę w taki sposób, że człowiek uwierzy w największą bzdurę.

"Kto je stworzenia boże w niebie znaleźć się nie może. "

 Ten temat jest bardzo ciekawy i szczególnie mnie zainteresował, więc zapoznałam się w internecie z innymi historiami ludzi, którzy zostali zniewoleni przez sekty. We wszystkich przypadkach działanie jest bardzo podobne, bez względu czy jest to grupa buddyjska, chrześcijańska czy satanistyczna. Zapoznanie, wprowadzenie, ideologia, nadanie nowego imienia, odizolowanie od bliskich... Cały mechanizm działania takich ugrupowań i werbowania nowych członków poznacie właśnie w książce Magdaleny Grochowalskiej.

W książce występuje narracja trzecioosobowa, dzięki czemu możemy poznać prawdziwe oblicze sekty, a zarazem odczucia dziewczyny i jej rodziny. Jesteśmy świadkami wszystkich wydarzeń co idealnie pasuje do tego utworu. Język jest prosty i przejrzysty. Mimo kilku błędów w druku utwór czytało się szybko i przyjemnie. Słownictwo nie jest tak wyszukane i przez to treść jest łatwo przyswajana. "Rama" jest skierowana zarówno do młodzieży, jak i do rodziców. Warto zapoznać się z tą pozycją, mimo iż nie czyta się jej ot tak dla rozrywki. Moim zdaniem tego typu książki powinny znajdować się w spisie lektur szkolnych - opowiadają w końcu o aktualnych problemach w jakie mogą wpaść młodzi ludzie, są przestrogą, uświadamiają jak niebezpieczne są sekty, ale też jak ważna jest rodzina.

"Autorka w sposób interesujący ukazuje z jakim trudem Rama nauczona spełniać wygórowane ambicje rodziców mozolnie uczy się rozpoznawać własne potrzeby. Proces powolnego dojrzewania bohaterki przebiega równolegle z przemianami jakie dokonują się u jej matki, co umożliwia zbudowanie więzi emocjonalnej miedzy obiema kobietami." - Dr Jadwiga Konopacka licencjonowana psychoterapeutka Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego



25 komentarzy:

  1. Jak na razie podziękuję za książkę opartą na autentykach, bo jakoś mnie taka tematyka nie kręci. Chyba będzie lepiej jak zostanę przy swoich zmyślonych światach przedstawionych i krwiożerczych stworach tam żyjących ;D.

    Pozdrawiam serdecznie ;3!
    Melon

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za takimi książkami. Wprawdzie o sektach nic jeszcze nie czytałam, ale te wszystkie powieści o młodocianych narkomanach wszystkie, jak jeden mąż są beznadziejne. I NIGDY nie wydają mi się wiarygodne. :P Tak jak Melon, wolę zostać przy fikcji literackiej. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię czytać takich książek, może tamaty są życiowe, ksiażki wzruszające i prawdziwe, jednak nie dla mnie. Wolę lekkie historie, książki z humorem, a najczęściej sięgam po fantastyczne. Takie książki o problemach tylko mnie dołują.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym przeczytała. Z jedyną sektą - o ile to sekta - miałam do czynienia, a raczej miewam do czynienia rokrocznie. Z Kryshną, na woodstocku. I, choć wydają się super fajni, mają fajne pomarańczowe wdzianka, śpiewają i tańczą, a ich żarcie jest super tanie i super pyszne, to jednak obawiam się, że nie tak łatwo odejść, jak już się wdepnie. Ale nie chcę szykanować, wszak nie mam wystarczającej wiedzy, by móc jakiekolwiek słowa krytyki w ich kierunku wymawiać. Niemniej to jest spory problem, ponieważ przede wszystkim jest to problem tajny. Dlatego, by poszerzyć swoją wiedzę, chętnie zapoznam się z książką.

    OdpowiedzUsuń
  5. jest to tematyka która mnie interesuje i na książkę powinnam się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam. Naprawdę warto przeczytać ;)

      Usuń
  6. Zaciekawiłaś mnie, muszę rozejrzeć się za tą ksiażką

    OdpowiedzUsuń
  7. Hm, brzmi interesująco, ale nie wiem, czy będę miała w najbliższych miesiącach czas, żeby rozejrzeć się za książką, czy z nią zapoznać... Ale będę miała na uwadze ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda na ciekawą i pouczającą pozycje. Zgadzam się z tobą, że tego typu ksiazki powinny byc lekturami szkolnymi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie takie książki są bardziej hmm... życiowe. Nie sądzę żeby losy Zbyszka z Bogdańca przestrzegły młodzież przed wstąpieniem do sekty :p

      Usuń
  9. Temat ciążki, jednak poważny i jak najbardziej na czasie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda, że chyba muszę dodać książkę do listy. Zaciekawiłaś mnie swoją recenzją. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam jej jeszcze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli interesują Cię takie tematy to powinnaś przeczytać ;) Nie zawiedziesz się :)

      Usuń
  12. Nie przepadam za takimi książkami, więc spasuję. Zdecydowanie wolę fantastykę i te wszystkie nadprzyrodzone istoty. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie słyszałam o tej książce, ale tematyka jest bardzo interesująca.

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba zacznę szukać tej książki po sklepach, wydaje się niesamowicie fajna :) ale i bardzo poważna


    zapraszam do mnie, też piszę recenzje :)
    http://panksiazkaija.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. sekty? to raczej nie dla mnie. nie lubię czytać o upadku ludzkiego życia, wolę coś bardziej z nutą miłości.. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Brzmi interesująco, ale raczej na dalszą przyszłość, bo póki co, mam co czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Z chęcią dowiedziałabym się czegoś więcej na temat sekt i ich destrukcyjnego wpływu na człowieka. Myślę, że lektura tej książki dałaby mi sporo do przemyślenia.

    OdpowiedzUsuń
  18. hmm dosc fajna ;D obserwuje ^^ licze na rewanż :p zapraszam do siebie http://kochanowski-team.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Od jakiegoś czasu temat sekt mnie interesuje. Z chęcią przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Interesujący temat, chętnie przeczytam:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Kocham się w takich książkach. Świadomość, że są oparte na faktach i że mogę się z tym spotkać podwójnie mną wstrząsa. Jeżeli będę miała taką możliwość na pewno po nią sięgnę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajna książka, poczytałabym!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za jakiekolwiek komentarze. Jest mi niezmiernie miło, że jest ktoś, komu moja praca nie jest obojętna i czasem tu zaglądnie :) Dzięki temu mogę też odwiedzać Wasze blogi :) Dziękuję i pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...